Chiński Nowy Rok obchodzony jest według kalendarza księżycowego. Wynika z obliczeń astronomicznych i powiązany jest także z astrologią (od dwóch tysięcy lat używany do stawiania horoskopów i przewidywania przyszłości). Najstarsze przekazy w Chinach na jego temat sięgają czterech tysięcy lat. Stosowany do dzisiaj system wróżb astrologicznych i liczenie lat w oparciu o chiński zodiak zwierzęcy ukształtowany został w okresie dynastii Han (206-220 rok n.e.).

W odróżnieniu od używanego na świecie i u nas kalendarza słonecznego, gregoriańskiego, punktem odniesienia kalendarza księżycowego jest nie obrót Ziemi wokół Słońca, lecz zmienność faz Księżyca, w rezultacie czego nie pokrywa się z naszym kalendarzem. Chiński Nowy Rok jest więc datą zmienną, zależną od fazy Księżyca. Zaczyna się nieco później niż nasz i przypada zazwyczaj pod koniec stycznia lub w lutym (w tym roku 10 lutego).

Składa się on także z 12 miesięcy, z których każdy powinien liczyć 29 i pół dnia. W celach praktycznych, miesiące te podzielono na sześć "dużych" trzydziestodniowych i sześć "małych" dwudziestodziewięciodniowych. wych. Czasami ustala się siedem "małych" miesięcy i rok liczy wtedy 353 dni, niekiedy ustala się siedem "dużych" i wówczas rok składa się z 355 dni. Zazwyczaj rok księżycowy liczy 354 dni i jest o jedenaście dni krótszy od słonecznego. W efekcie może być on krótszy od roku słonecznego o dziesięć lub dwanaście dni, dlatego też mniej więcej, co trzy lata dodaje się do niego dodatkowy trzynasty miesiąc, w celu przywrócenia zgodności z cyklem słonecznym.

Podstawę chińskiego pomiaru czasu stanowi cykl sześćdziesięciu lat. Każdy rok w chińskim zodiaku (huangdao) i wynikający z niego chiński kalendarz w odróżnieniu od kalendarza międzynarodowego (słonecznego) oparty jest na cyklu 12 – tu znaków chińskich, z których każdy jest nazwą jednego z dwunastu zwierząt następującym po sobie w cyklu dwunastoletnim. Cykl ten otwiera Rok Szczura, po nim kolejno następują Rok Bawołu, Rok Tygrysa, Rok Królika, Rok Smoka, Rok Węża, Rok Konia, Rok Barana, Rok Małpy, Rok Koguta, Rok Psa i zamykający cykl Rok Świni. Każde ze zwierząt pojawia się w ramach 60-letniego cyklu pod pięcioma nieco różniącymi się od siebie charakterologicznie postaciami. Tak więc Rok Ji-si to „szczęśliwy wąż”, Rok Xins-si to „wąż śpiący w zimie”, Rok Gui-si to „wąż w trawie”, Rok Yi-si to „wąż wychodzący z jamy”, a Rok Ding-si to „wąż w stawie rybnym”. Chińskie horoskopy pozwalają więc na pewne uszczegółowienie ogólnych opisów osobowości dla urodzonych w Roku Węża i wyjaśniają dlaczego losy ludzi urodzonych pod tym samym znakiem mogą toczyć się nieco odmiennie. 

Przedstawiam porównanie obecnego dwunastoletniego cyklu chińskiego „kalendarza zwierzęcego” z kalendarzem polskim:

SHU: Rok Szczura          04 luty 2008 – 25 styczeń 2009

NIU: Rok Bawołu           26 styczeń 2009 – 13 luty 2010

HU:   Rok Tygrysa          14 luty 2010 – 02 luty 2011

TU:    Rok Zająca            03 luty 2011 – 22 styczeń 2012

LONG:  Rok Smoka         23 styczeń 2012 – 09 luty 2013

SHE:      Rok Węża          10 luty 2013 – 30 styczeń 2014

MA:       Rok Konia           31 styczeń 2014 – 18 luty 2015

YANG:  Rok Barana        19 luty 2015 – 07 luty 2016

HOU:      Rok Małpy          08 luty 2016 – 27 styczeń 2017

JI:          Rok Koguta        28  styczeń 2017 – 18 luty 2018

GOU :     Rok Psa             19 luty 2018 – 04 luty 2019

ZHU:      Rok Świni            05 luty 2019 – 24 styczeń 2020

Z astrologicznymi zwierzętami łączą się w Chinach liczne mity i opowieści, m. in. jedna wyjaśniająca, że kolejność zwierząt jest wynikiem kolejności zajętych miejsc w wyścigu w dniu wyboru przez Nefrytowego Cesarza żyjącego w Niebie (wybór miał być dokonany spośród zwierząt pożytecznych dla ludzi). Pierwszy do bramy Niebiańskiego Pałacu dotarł Bawół, ale przybył za wcześnie i zastał bramy zamknięte. Szczur dotarł przed bramę na jego porożu i gdy brama się uchyliła, zeskoczył i pierwszy dotarł do Nefrytowego Cesarza. Mimo skargi złożonej przez Bawoła, Cesarz uznał, że pierwszy do niego dotarł chytry Szczur i on też został pierwszy zwierzęciem kalendarza. Niewykluczone, że znane u nas powiedzenie o “wyścigu szczurów” może mieć związek z tą legendą.

Królik i Bawół postanowili wyruszyć do Pałacu razem, jednakże Królik nie dotrzymał słowa. Z samego rana ruszył długimi susami naprzód. Ponieważ nie dostrzegł żadnego rywala, postanowił zdrzemnąć się chwilę, pewny zwycięstwa. Obudzony został przez mijającego go Tygrysa. Przerażony ruszył z całych sił, ale nie udało mu się jednak go dogonić. Został również wcześniej wyprzedzony przez Szczura (podstępem) i Bawoła. W efekcie dobiegł czwarty, zawstydzony zamieszkał pod ziemią, gdzie do dziś żyją jego potomkowie. 

Smok był bardzo ambitnym zwierzęciem i zapragnął zająć miejsce tygrysa jako króla zwierząt. W bezpośredniej walce żadne z nich nie było wstanie odnieść zwycięstwa. W tej sytuacji Nefrytowy Cesarz zdecydował, że sam rozsądzi spór między nimi. Kiedy stawili się przed Cesarzem, obaj wyglądali wspaniale lecz groźnie. W tej sytuacji Cesarz zdecydował się na rozwiązanie kompromisowe, smoka mianował królem wody, zaś tygrysa królem ziemi. Jednocześnie przyznał smokowi piąte miejsce na liście znaków zodiaku przed znakiem węża. 

Z każdym ze zwierząt związane są określone właściwości, które wg. astrologii chińskiej wywierają wpływ na ludzkie charaktery i życie. Wąż jest szóstym zwierzęciem chińskiego zodiaku. Uważa się go za sprytne, ale jednocześnie złe i podstępne stworzenie. Tak więc uważa się, że kto ma serce węża jest też „osobą podstępną”. Dawniej w Chinach węże były jednak otaczane szczególnym kultem, szczególnie na obszarach nad rzekami ponieważ bogowie rzek wyobrażani byli w postaci węża. Wątroba węża była poszukiwanym lekarstwem. Uważa się, że wężową skórę powinno się zatrzymywać, gdyż dzięki niej człowiek może stać się bogaty. Sny o wężach mają różne znaczenia. Jeżeli człowiekowi śni się goniący go wąż, to sen taki przynosi szczęście. Jeśli człowieka we śnie otaczają węże zapowiada to zmianę w życiu. (nawiązanie do tego, że stary wąż zrzuca swą skórę).

Wg chińskiej legendy w zamierzchłych czasach wąż i żaba żyły w wielkiej przyjaźni. Wówczas wąż jakoby miał cztery nogi, zaś żaba nie miała żadnej jak obecnie wąż. Wąż był jednak leniwy i uzależniał się od żaby, która łapała dla niego owady. W ten sposób pomagała także ludziom uwalniając ich od groźnych szkodników. W rezultacie ludzie darzyli większą sympatią żabę, nie dowierzali natomiast leniwemu wężowi. Rozgniewany wąż zaczął gryźć ludzi i ich zwierzęta. Niebiański Nefrytowy Cesarz zakazał wężowi gryzienia ludzi.  Ponieważ wąż nie posłuchał za karę Cesarz pozbawił go nóg, które oddał żabie. Chcąc odkupić swe winy wąż postanowił zmienić się na lepsze. Dzięki jego pomocy jego kuzyn smok zdobył kontrolę nad opadami deszczu.  Wąż wyraził też zgodę by po jego śmierci z jego ciała sporządzano lekarstwa dla ludzi. W rezultacie Cesarz umieścił go na liście znaków zwierzęcych zaraz po smoku. Stąd też Chińczycy często nazywają węża „małym smokiem”. Mimo, że wyróżnienie go uradowało, ale nie zmniejszyło jego nienawiści do żaby, którą nadal oskarżał o kradzież swych nóg. W rezultacie do dzisiaj węże polują na żaby.

Według chińskich horoskopów osoby urodzone w Roku Węża są zdecydowane w działaniu i pełne życia. Lubią ożywione dyskusje i interesujące rozmowy, które działają na nie pobudzająco (lecz niezbyt długie). Umieją dobrze oceniać sytuację i wykorzystywać nadarzające się okazje. Konsekwentnie realizują swe pomysły lecz nie lubią słuchać żadnych rad od innych. Węże są stałe w przyjaźniach, otaczając przyjaciół pomocą i opieką. Łatwo jednak wzbudzić ich złość, zaś jeśli uznają, iż ktoś nadużył ich i zaufania lub zranił bliską im osobę - mszczą się. Węże mają uwodzicielską naturę, dokładnie planują swoje podboje miłosne oraz nie zrażają się żadnymi przeszkodami i niepowodzeniami. Są pełnymi humoru i romantyzmu partnerami, jednakże zazdrośnie strzegącymi swego związku. W codziennym życiu i budowaniu swych karier najwyżej cenią samodzielność swej pracy, stwarzającej  im szansę podróży i prowadzenia negocjacji na swoich warunkach. Cechuje je logiczne myślenie i dobra organizacja pracy. Węże mogą odnosić sukcesy w dziedzinie public relations, w polityce, w biznesie i w sferze prawa. Jakoby mają być także dobrymi astrologami, archeologami, psychologami jak też filozofami.

Nowy Rok to dla Chińczyków nowy początek. Każdy powinien uczynić wszystko by tego dnia czuć się szczęśliwym. Obchody Chińskiego Nowego Roku celebrowanego również jako Święto Wiosny trwają dwa tygodnie. Jest to święto rodzinne. Z dalekich stron zjeżdżają się do domu rodziców synowie i wydane za  krewnych i przyjaciół. Obecnie władze udzielają na te obchody siedem dni wolnych od pracy, oraz mąż córki ze swymi rodzinami. Przed tym świętem ojciec i najstarszy syn odwiedzają rodzinne groby, zaś w domu wywiesza się wizerunki przodków i zapala się przed nimi świece i kadzidła. Przyozdabia się także ulice latarniami o różnych kształtach i kolorach (przeważa czerwony). Wywieszane są i wystawiane na sprzedaż kolorowe ludowe obrazy, przedstawiające najczęściej krągłe, dobrze odżywione dzieci. Liczne są także obrazy legendarnych  bóstw – opiekunów domowego ogniska i rodziny jak Guandi – obrońca ludzi i domów (o czerwonej twarzy), Guangyin – bogini miłosierdzia (często z dzieckiem na ręku), a także bożka bogactwa Cai Shen występującego często w dwóch postaciach: wojskowego (po lewej) i cywila (po prawej stronie).

Kiedy stary rok zbliża się ku końcowi, wszyscy powinni uporządkować swoje wcześniej zaniedbane sprawy,  a zwłaszcza pospłacać wszystkie zaległe długi i rozwikłać kłopotliwe sytuacje. Ponieważ w starych Chinach niespłacone długi po Nowym Roku zwyczajowo przepadały, nierozliczenie ich groziło „utratą twarzy”. Ostatnio miesiąc przed Nowym Rokiem podobnie jak u nas przed Bożym Narodzeniem, to okres wzmożonych zakupów prezentów materiałów dekoracyjnych i żywnościowych.

W Wigilię Nowego Roku (w tym roku 9-go lutego) odbywa się uroczysta uczta rodzinna, bardzo bogata w liczne potrawy i smakołyki, wszyscy uczestnicy są elegancko ubrani, z reguły w tradycyjne stroje chińskie oraz obdarowywują się prezentami. Dzieci najbardziej cieszą się z "czerwonych kopert" (z pieniędzmi), ale i z innych podarunków jak np. nowe ubrania, zabawki no i oczywiście petardy. O północy dzieci i dorośli witają Nowy Rok petardami i ogniami sztucznymi, które mają odstraszać złe duchy i przypominać roztargnionym dobrym duchom, że mają opiekować się tymi rodzinami i ich domami. Życzenia Noworoczne dalszej rodzinie i przyjaciołom składa się osobiście wraz z prezentami od pierwszego dnia Nowego Roku. Od tego dnia składane są również wzajemne wizyty krewnych i przyjaciół. Organizowane są liczne Koncerty Noworoczne, pokazy teatralne i artystyczne, wieczory taneczne itd. Obecnie władze udzielają na te obchody siedem dni wolnych od pracy, które poprzedzają istne “wędrówki ludów” na całym terenie tego ogromnego kraju, w celu spędzenia Nowego Roku z najbliższą rodziną.

Z okazji Nowego roku ma miejsce również powszechne obdarowywanie się "czerwonymi kopertami" oraz innymi podarunkami wśród krewnych, przyjaciół, jak też w miejscach pracy. W relacjach służbowych koperta czy prezent jest oznaką szacunku (ale w relacjach podwładny - przełożony kopertę czy podarek trudno czasami odróżnić od próby korupcji). Czerwone koperty są również środkiem wspierania finansowego rodziców i rodzin.

Obchody kończy Święto Latarń i Lampionów, wywieszanych licznie na ulicach i w domach, które wypada przy pierwszej pełni Księżyca Nowego Roku (14-go dnia) w br. Kończy ono również czas zabaw i świętowania noworocznego.

Warto dodać, że poza Chinami (łącznie z Hongkongiem i Makao) oraz Tajwanem, Chiński Nowy Rok obchodzony jest uroczyście i radośnie także w Wietnamie (pod nazwą Tet), i w Republice Korei, jak też przez diasporę chińską na całym świecie, zwłaszcza w krajach Azji Południowo-Wschodniej, gdzie jest ona najliczniejsza. W samym Singapurze ok. 80% obywateli tego miasta-państwa jest pochodzenia chińskiego zaś w Malezji blisko 30 %. Słynne są też obchody Chińskiego Nowego Roku w „China Town” w San Francisco oraz w wielu innych miastach Ameryki, Europy i Azji z coraz liczniejszymi społecznościami chińskimi.  

Foto: Blanka Gołębiowska